posadzki
Posadzki mieliśmy wylane w ciągu jednego popołudnia dzięki mojemu bratu i jego ekipie
Posadzki mieliśmy wylane w ciągu jednego popołudnia dzięki mojemu bratu i jego ekipie
Jak zwykle były opóźnienia przez tynkarzy ale w 6 tygodni się uwineli. Natomiast pan od centralnego był szybki wyrobił się w niecałe 2 tygodnie. Oto efekty:
Witam wszystkim. W końcu udało mi się usiąśc i napisac. A więc jesteśmy na etapie ocieplania naszego domku i czekamy na pana kafelkarza (to u mojego męża ) Bo ja jestem na etapie zajmowania się naszą 3 tygodniową kruszynką
W chwili obecnej firma kończy tynki a od dzis wszedł Pan od centralnego i kanalizacji, mamy nadzieje że uda nam się wykończyc dół i chociaż sypialnie na górze żeby wprowadzic się przed narodzinami naszego dzidziusia a zostało nam jeszcze równe 3 miesiące . Zdjęcia z obecnych prac dodam najszybciej jak to będzie możliwe. Pozdrawiam wszystkich